wtorek, 14 sierpnia 2012

Wtorek.

Wybaczcie że nie pisałam, ale nie miałam dostępu do internetu. W każdym razie trzymanie diety idzie mi w miarę okej. Dobra, nie okej.
Dobra, absolutna katastrofa. Wczoraj zjadłam właściwie jedno jajko na śniadanie.. ale pod wieczór? masakra. Najpierw śliwki, potem popcorn, potem znowu śliwki, brzoskwinia i parę ciasteczek. Rano też kilka ciasteczek, potem do popołudnia spokój. Jednak kiedy wróciłam z roweru rzuciłam się na 5 (!) paczek chrupek serowych prawie 100 kcal paczka. Ehh.. Kolacje zjadłam kulturalnie: wafel ryżowy, ananas i brzoskwinia, śniadanie podobnie, tyle że zamiast brzoskwini- śliwki. Jednak moja słaba wola kolejny raz dała o sobie znać i trzy godziny temu wchłonęłam 4 gotowane kukurydze. No aż płakać się chce!
Hm, może jakieś dobre wieści? Tak tak.. dostałam wagę kuchenną, właściwie to rodzice musieli mi ją kupić. Siła pro-anorektycznej perswazji. Dziecko chce, ale nie ma? Dziecko nie je.
Jutro w południe jedziemy z rodzicami na zakupy ubraniowe do szkoły. Jestem gruba=nie lubię zakupów. Mama mówi że mam ładną figurę, a sama waży tylko 2 kilo więcej niż ja! co za masakra! Jako osoba prawie 2 i pół raza młodsza (czy tam ileś) powinnam ważyć 2 i pół raza mniej.
Dobra, bez przesady, ale 41 kilo dałoby się przy moim wzroście zaakceptować.
Tak więc wracając do tematu zakupów, jutro muszę kupić: kilka par spodni, bluzki, buty na jesień i strój galowy. Tzn, moja matka myśli że mam strój galowy, ale to nie jest strój galowy tylko jakieś.. no po prostu WTF?! Ech, nie mam słów, żeby opisać jak bardzo nienawidzę mojego stroju galowego, a pierwszego dnia w nowej szkole powinnam czuć się przynajmniej w miarę przyjemnie. Hm, oczywiście jeśli "przyjemnym" można nazwać taszczenie ze sobą 20 kg niepotrzebnego tłuszczu.
Jutro postaram się trzymać w pionie.
Jutro będę się bezwzględnie trzymać w pionie.

Moje cele:

  • 58kg (kiedyś osiągnięty)
  • 55kg (również)
  • 50kg
  • 47kg
  • 43kg
  • 41kg
Tak, 41 kilogramy będą absolutnie idealne. Oh, Oh,

2.Twój cel.
Idealne 41 kilogramy czystego piękna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz