środa, 2 stycznia 2013

Środa.

Szkoła, nareszcie!

Myślałam że umrę. Nie chodzi o to, że nie lubię spędzać czasu w domu, ale o to, że nigdy nie wiem, co ze sobą zrobić i najczęściej kończę z nosem w lodówce. Nie mogę znieść myśli o feriach, głupie ferie, przepadnijcie! Będę spała do 15 i jadła obiad na śniadanie, soł macz fan! 
Niby fajnie, że nie trzeba się uczyć, ale już wolę poświecić te 2 godziny dziennie i się pouczyć, niż kisić się w domu. 
Koleżanka ma mi przynieść całego Harrego Pottera, coby mi się nie nudziło w czasie wolnym, chociaż i tak wątpię, że uda mi się utrzymać dietę podczas ferii. Zwykłam zajadać nudę, przyznaję się bez bicia. 
No ale okej, do ferii ponad tydzień, więc nie ma co się teraz przejmować, pomyślę o organizacji tego czasu kiedy indziej. 
Tak więc do rzeczy, dzisiaj, środa, szkoła, te sprawy. Brakowało mi koleżanek i przerw. W sumie, lubię szkołę. Dostałam dzisiaj dwie czwórki- ze sprawdzianów z fizyki i informatyki. To dla mnie duży sukces, ponieważ jestem raczej umysłem humanistycznym. Jutro czeka mnie jeszcze  poprawa z matmy, od której wyniku zależy moja dwójka. Właściwie jutro będzie fajny dzień, bo mamy tylko trzy lekcje i na dziesiątą, co zdarzy mi się w sumie pierwszy raz. Tak bardzo cieszę się z moich dzisiejszych dobrych ocen! Kartkówkę z biologii też napisałam dobrze, wczorajsza nauka naprawdę się opłaciła. 

Dzisiejszy bilans:
śniadanie: białko jajka i jabłko
obiad: szklanka bulionu z kostki z odrobiną makaronu
kolacja: trzy kiszone ogórki i dwa mini wafelki ryżowe(jeden ma 23kcal)+ trochę niskosłodzonego dżemu z czarnej porzeczki.
Wszystko miało nie więcej niż 300kcal, także drugi dzień SGD mogę uznać za udany.
Do tego rozciąganie i 20min areobiku w domu. Strasznie boli mnie klatka piersiowa i mięśnie rąk od tych wczorajszych "pompek", a zrobiłam ich przecież po pierwsze tylko kilka, a po drugie damskich :)
Chyba rzeczywiście muszę popracować nad mięśniami w górnej partii ciała. Jak można nie umieć zrobić nawet jednej męskiej pompki! Oh, okej, kończę, bo muszę uczyć się na matmę. Branoc:3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz